Aktualności    Podsumowanie drugiego dnia 36. Europy Karpat

Podsumowanie drugiego dnia 36. Europy Karpat

Europa stoi u progu ogromnych wyzwań. Z jednej strony musi się liczyć z zagrożeniem własnej wolności ze strony imperialnej Rosji. Z drugiej strony sama zmaga się z zapędami monopolistycznymi ze strony Niemiec i Francji. Paneliści dyskutowali o najważniejszych problemach i ich rozwiązaniu. Wskazywali na potrzebę dialogu, wzmacniania edukacji i kultury jak ważnej część zdrowego społeczeństwa.

Rys. Paweł Laszkiewicz

Panel „Instytucje społeczeństwa obywatelskiego w Europie Karpat” toczył się wokół uniwersytetów ludowych, których pomysł zrodził się w Danii w XIX wieku. W Polsce rozwijała się do II Wojny Światowej, ale odrodziła się dopiero po odzyskaniu niepodległości w 1989 roku. Prelegenci dowodzili, że budowanie społeczeństwa obywatelskiego jest możliwe, gdy będą oni świadomi swojej historii, tradycji, korzeni, wartości. Uniwersyty Ludowe tworzą więc relacje między ludźmi a szeroko rozumianą edukacją. Doskonałym przykładem jest powstały właśnie w Przemyślu Uniwersytet Ludowy Europy Karpat wpisujący się w myśl idei holistycznego kształcenia.

Dokąd zmierza Via Culturalia?

Rys. Paweł Laszkiewicz

Panel Via Culturalia – współpraca w Międzymorzu pomógł zrozumieć czym jest istota współpracy międzynarodowej.
Wojciech Fałkowski, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie – Muzeum zaznaczył, że arteria komunikacyjna, jaką jest droga wiodąca z północy na południe Europy, jest jednocześnie projektem gospodarczym i staje się projektem politycznym.
– Teraz mówimy o wymiarze kulturowym tego projektu. Jego celem jest wykreowanie tożsamości regionu. Stworzenie pewnej integralnej i wyodrębnionej z całego kontynentu kultury regionalnej – w tym dobrym słowa znaczeniu – jest tym, o co nam w tej chwili chodzi. Wyraźnie widoczne ponadgraniczne związki między społecznościami lokalnymi, będą ułatwiały kontakty w ramach całego dużego regionu Międzymorza, czy też Europy Środkowej i Wschodniej – wyjaśniał dyrektor Fałkowski.
Jest też kilka ograniczeń i trudności, z których trzeba sobie zdawać sprawę. Po pierwsze: jest to projekt długotrwały. Nie mówimy tu o możliwości dojścia do tego celu w czasie krótkim – kilku kwartałów czy nawet kilku lat. Druga rzecz: “przystanki”, które będą pokazywały dokonania ciekawe, ważne, łączące, i jednocześnie będą dawały poczucie osiągnięcia czy sukcesu po drodze. To długie trwanie musi być podzielone sukcesami cząstkowymi, które będą pokazywały, że ta droga ma sens, że jest atrakcyjna, ciekawa i wciągająca.
Roman Chmełyk, dyrektor Muzeum Historycznego we Lwowie pochwala ideę utworzenia konsorcjum muzeów Ukrainy i Polski. Pomoże to tworzyć tożsamość wartości, wspólne dziedzictwo kulturowe. Jesteśmy razem silniejszym graczem na mapie globalnej niż walcząc w pojedynkę. Także w dziedzinie promocji kultury.
Zdaniem Sándora Öze z Uniwersytetu Katolickiego w Budapeszcie kultura naszych państw jest niezwykle podobna, mieliśmy wspólne dynastie i sieć powiązań, jesteśmy powiązani kulturowo. Kultura to jednocześnie wymierny zysk ekonomiczny, np. ze sprzedaży biletów.

Ludzie wolności

Rys. Paweł Laszkiewicz

W panelu poświęconym ludziom wolności w państwach postkomunistycznych poruszono problem imperialistycznych dążeń Rosji, braku wolności oraz metod wykorzystywanych do podporządkowania Ukrainy. Zwrócono także uwagę na silną rosyjską agenturę, także w Polsce, i propagandę. Według panelistów tylko rozpad Rosji może być drogą do demokracji.

Odbudowa imperium!?

Rosja nie kryje swoich mocarstwowych ambicji. Bestialski atak na Ukrainę, to najbardziej jaskrawy przykład z ostatnich lat. To co dzieje się teraz za naszą wschodnią granicą, to tylko fragment całego oblicza imperium zła. – Wiemy świetnie, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę – przestrzegał Lech Kaczyński 12 sierpnia 2008 roku na wiecu w Tbilisi, stolicy Gruzji.
Były one mottem przewodnim dyskusji, która ogniskowała się wokół tego, że my, kraje karpackie, mamy szczególną misję i obowiązek. Jest nim przypominanie Zachodowi, że Rosja jest zagrożeniem. Wygodna pozycja krajów zachodniej Europy została zagrożona. Kraje karpackie powinny mówić wspólnym głosem i wyjaśniać, że bez zrozumienia duszy każdego narodu nie możemy skutecznie współpracować.
Rosja skompromitowała się całkowicie agresją na Ukrainę. Moralnie i militarnie. Kraj będzie się zamykał w swojej wewnętrznej narracji za pomocą siły, politycznych represji. Nadal będziemy słuchać propagandy o tym, że to Zachód atakuje Rosję. Wszyscy wiemy, że to nieprawda, jednak reżim będzie jeszcze długo dogorywał.
Smutną konstatacją jest to, że nawet jeśli runie Putin, to jego następcy będą spadkobiercami idei Wielkiej Rosji. Priorytetem jest pomoc Ukrainie by pokonała imperialne imperium. Kolejnym krokiem jest zmiana pokoleniowa. Po II WŚ pojednanie między Niemcami a Francją w dużej mierze było możliwe dzięki wymianie studentów, którzy poznawali swoje kultury. Ta wymiana stała się fundamentem pojednania.

Collegium Carpathicum – współpraca uczelni wyższych.

Debata rektorów dotyczyła głównie Wirtualnej Biblioteki Europy Karpat. Współpraca między państwami, społeczeństwami, gospodarkami krajów obszaru Europy Karpat rozwija się obecnie coraz bardziej. Jednak aby stała się ona naprawdę pogłębiona, potrzebne jest jej rozszerzenie także o szerszą niż obecnie współpracę kręgów naukowych i intelektualnych.
Włodzimierz Bernacki, wiceminister Edukacji i Nauki przypomniał, że po odzyskaniu wolności przez Polskę i Ukrainę zamiast otworzyć się na współpracę zaczęliśmy rywalizować o kontakty w zachodnich laboratoriach. Propozycja stworzenia indeksu czasopism naukowych Europy Środkowej i Wschodniej, wirtualnej biblioteki naukowej Europy Karpat wpisuje się w projekt współdziałania i szerszego pokazywania dorobku naukowego. Rektorzy zgodnie przyznali, że istotna obecnie jest cyfryzacja zbiorów. Dzięki temu będzie można docierać do większej ilości ludzi, którzy poszukują wiedzy. Często inni badacze oraz firmy inwestujące w naukę nie mają świadomości, jaki potencjał drzemie w krajach karpackich.

Bezpieczeństwo energetyczne państw Europy Środkowej

Dziś zaprezentowano Raport Instytutu Europy Środkowej. Obejmuje on analizę sytuacji energetycznej oraz realizowanej polityki bezpieczeństwa energetycznego 20 państw Europy Środkowej i Wschodniej. Wynika z niego, że w długim horyzoncie czasowym politykę energetyczną będzie determinować dywersyfikacja źródeł i kierunków dostaw surowców energetycznych oraz transformacja energetyczna.
Węgiel to nasze DNA, ale obecnie energetyka wymaga zmian.
Kluczowym obiektem dla Polski w uniezależnianiu się od węglowodorów z Rosji jest terminal w Świnoujściu i Baltic Pipe. Jasne przywództwo w tym zakresie zagwarantowało bezpieczeństwo energetyczne Polski.

Koniec z prawem weta w Unii Europejskiej? Nowy początek czy początek końca UE?

Czy zmierzamy do unii państw związkowych? Jeśli taka ma być Unia Europejska, to państwa jakie znamy znikną. Czy to jest dobry kierunek, pytał Zdzisław Krasnodębski, poseł do Parlamentu Europejskiego w panelu Koniec z prawem weta w Unii Europejskiej? Nowy początek czy początek końca UE?
Wizja UE autorstwa kanclerza Niemiec Olafa Scholza i przez instytucje unijne nie koniecznie jest dobra dla przyszłości państw karpackich – wyjaśniała Magdalena Bainczyk, prawnik Instytutu Zachodniego.
Europa byłą budowana na konkurencji idei. Poszukiwanie najlepszego rozwiązania zakończy się jeśli zostanie zlikwidowane prawo weta.
Propozycja premiera Mateusza Morawieckiego wygłoszona na uniwersytecie w Heidelbergu jest w opozycji do tej wizji. Polska propozycja zakłada poszukiwanie konsensusu, kompromisu i brania pod uwagę zdania wszystkich.
Markus Meckel, współprzewodniczący Rady Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej uważa, że musimy wziąć pod uwagę ewolucję Unii. Z idei współpracy gospodarczej rozwinęła się do budowania wspólnej polityki. Ma ona teraz globalną rolę do odegrania. I Unia jest ważnym graczem w skali światowej. Rozumiem więc propozycję Olafa Scholza w tym kontekście, by na przykład Węgry nie mogły już blokować sankcji nakładanych na Rosję.
Christoph Schiltz, dziennikarz Die Welt, uważa, że celem Schulza nie było stworzenie Niemiecko-Francuskiej hegemonii. Chodziło o to, by Unia mogła być bardziej elastyczna i pragmatyczna. Chciał zapobiec temu, by pojedynczy kraj mógł szantażować pozostałych członków UE. Tyle, że koszty tej zmiany mogą przewyższyć korzyści. Wiele kluczowych decyzji wymagających jednomyślności zapadały szybko i dawały wymierne korzyści. Jednocześnie mamy też te decyzje, jak słynna relokacja uchodźców sprzed lat, podejmowane większością kwalifikowanych okazało się pomyłką. Obalenie jednomyślności mogłoby stworzyć strukturalne mniejszości, stale marginalizowane. Unia powinna działać w duchu kompromisów.
Profesor Krasnodębski bronił stanowiska Polski wyjaśniając, że reforma proponowana przez Niemcy jest zagrożeniem dla przyszłości Unii. Kraje, które nie będą traktowane równorzędnie zaczną szukać swoich dróg. Wspólnota zacznie się dzielić.

Kobiety Karpat

Czy jesteśmy skazani na kryzysy kulturowe, demograficzne, bezpieczeństwa w Unii Europejskiej oraz Europie Środkowej? Kobiecy punkt widzenia przedstawiały Agnieszka Ścigaj, minister – członek Rady Ministrów, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów; Rozália Biró, przewodnicząca Komisji Spraw Zagranicznych Izby Deputowanych z Rumunii; Barbara Bartuś, poseł na Sejm RP, wiceprzewodnicząca Komisji Spraw Zagranicznych, przewodniczącą Delegacji Sejmu i Senatu RP do Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE; Teresa Pamuła, poseł na Sejm RP, wiceprzewodnicząca Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi; Jana Jochová, prezes Sojuszu na rzecz Rodziny z Czech;
Klára Mándli, członek Rady Rewizyjnej w Fundacji im. Wacława Felczaka, doradca ds. spraw zagranicznych z Węgier; Debora Broda, menedżer kultury, prezes Instytutu Transmisji Kulturowej. Ich zdaniem kobiety mają naturalną zdolność szukania rozwiązań w odpowiedzi na kryzysy. Zwracały uwagę na znaczenie ochrony rodziny. Jako dobry przykład wskazywano
Czechy, gdzie porozumienie na rzecz rodziny chroni rolę kobiety w życiu rodzinnym – rozumianym jako wartość europejska. Sporo miejsca poświęcono odbudowie tożsamości kulturowej, zwłaszcza u młodego pokolenia. Jego realizacja nie jest jednak możliwa bez najstarszego pokolenia.Kiedyś transmisja kulturowa była czymś naturalnym. Trzeba aktywować najstarsze pokolenie, by obudzić na nowo transmisję międzypokoleniową.

Skip to content